Zaporowy Triathlon – zamknięcie sezonu z przytupem
Bieszczady. Jest w Polsce kilka miejsc, w które mam dalej, ale też kilkaset takich, w które mam bliżej. Tak naprawdę, to sam nie umiem powiedzieć, dlaczego postanowiłem jechać na te zawody. Pewnie to sprawka tej całej BO, no bo jaki inaczej to wyjaśnić? W każdym razie Asia jak zobaczyła, ile kilometrów trzeba przejechać postawiła sprawę…