Skusiłem się. 4 Maraton w tym roku. 3 na jesień. Prawdopodobnie najtrudniejszy, bo Koszalin wspominam między innymi z sporych przewyższeń (jak na bieg uliczny). Dużą niewiadomą jest też pogoda, chociaż zapowiada się, że tegoroczna edycja będzie cieplejsza niż poprzednie. Nastawiam się na dużo bólu i trudnej, szarpanej walki.
Chętnych na tą nietypową imprezę (strona zawodów) zapraszam do zapisów, w aucie mam jeszcze miejsca 🙂
Miejsce: Koszalin, Stadion Miejski
Start: 2.00
Założenia: zajechać się – zrealizowane w 120%
Wyzwanie: Zbliżyć się do 3:30 – niezrealizowane
————————-
————————
Wyniki:
Czas netto 3h 40min 35sec (ściemniony do 2h 40min 35sec) open – 43 na 208 osób
M20 – 1 na 11 osób
Logo pochodzi ze strony organizatora zawodów
Iro, tylko w tym roku odpuść sobie cebulową 😉 !
Odpuszczę, odpuszczę – przed ostatnimi dwoma maratonami trzymałem dietę i sprawdziło się, a tutaj zamierzam szczególnie uważać 😀
Jak realizacja planu 4:10 ? 🙂